Przed przeprowadzką do Czech, kojarzyłam takie czeskie bajki jak Arabela czy Goście, nie wiedziałam jednak, że to tylko czubek góry lodowej. Czescy filmowcy (i widzowie) kochają bowiem bajki. Księżniczki, diabły czy złe czarownice, w czeskiej kinematografii mają ugruntowaną pozycję… Nic w tym dziwnego, zamków, pałaców i malowniczych skał – zatrzęsienie, aż się prosi o adaptacje rozlicznych legend. Oczywiście plany filmowe tych baśni rzadko ograniczają się do jednego obiektu, dlatego raz księżniczka wchodzi bramą do jednego zamku, a za chwilę macha chusteczką do księcia z balkonu innego obiektu 🙂
Ten przydługi wstęp miał troszkę przybliżyć współczesność jednego z najbardziej „fotogenicznych” zamków nie tylko na Morawach, ale i w całej republice Czeskiej. Na gotyckim zamku Pernštejn powstało chyba 12 bajek. Filmowcy (także zagraniczni) w sumie ponad czterdzieści razy korzystali z unikatowych widoków, jakie prezentuje to miejsce. Chociażby w Wanted (tak, to ten z Angeliną J.) widzimy najbardziej charakterystyczną część zamku, czyli wieżę Barborkę z górnym krytym mostkiem prowadzącym do pałacu. Z kolei w przygodowym horrorze Van Helsing (tak, ten z Hugh J.) wieże zamku zostały tak komputerowo zmienione, że po prostu trzeba wiedzieć co się widzi…
Zamek Pernštejn leży na wzgórzu w miejscowości Nedvědice. Jest to około 40 kilometrów od Brna w kierunku północnym. Powstawać zaczął na początku trzynastego wieku jako nowa siedziba rodu z Medlova, jednego z najznakomitszych wówczas rodów szlacheckich północno-zachodnich Moraw. Nowa siedziba tak się im spodobała, że zaczęli określać się rodem z Pernštejna – Pernštejnowie. Zamek, stopniowo rozbudowywany zmienia się ze średniowiecznej postaci w barokową morawską twierdzę. Pochłonęło to jednak większość majątku rodowego i pod koniec szesnastego wieku Pernštejnowie musieli zamek sprzedać. Od tej pory zmieniał właściciela wielokrotnie.
W 1645 roku Pernštejn był oblegany przez Szwedów, ale mimo dokonanych zniszczeń Szwedzi nie zdobyli zamku. Fakt ten paradoksalnie okazał się pozytywny dla dalszych losów obiektu, ponieważ dokazana wartość obronna kompleksu spowodowała wzrost zainteresowania utrzymaniem zamku, do tej pory nieco zaniedbanego.
Dziś Pernštejn, oprócz filmowców, przyciąga także rzesze turystów. Są cztery trasy zwiedzania, dwie z przewodnikiem mówiącym po czesku, angielsku, niemiecku, francusku lub rosyjsku.
Pod zamkiem umiejscowiony jest mały ale malowniczy drewniany most. Typowy dla tych terenów.