Nie wszyscy odwiedzający Morawski Kras zdają sobie sprawę, że naprzeciwko wejścia do jaskini Punkevní znajdują się ruiny zamku. Może jest tak dlatego, że ruiny znajdują się wzniesieniu i wśród zieleni nie można ich gołym okiem z dołu dojrzeć. Jednak gdyby zamek chciał się niekontrolowanie rozlecieć, kamienie wylądowałyby właśnie przed wejściem do jaskini 😀
Do zamku trafimy idąc zielonym szlakiem w kierunku stacji kolejki. Niech jednak nikogo nie zmyli, że idzie się tam tylko 800 metrów – podejście jest dość strome, a na same ruiny trzeba się trochę powspinać po kamieniach. Jeśli idzie o historię, to zamek został postawiony w 13 wieku przez ołomunieckiego biskupa Bruna ze Schaumburg-Hollensteinu. Pisze się o nim, że na Morawie zakładał zamki, miasta i osady, które kolonizował osadnikami z niemieckich ziem. Po nim zamek obejmowali różni właściciele, aż w końcu po 150 latach został opuszczony. Obrazu zniszczenia dokonał pożar. Do dzisiaj pozostały tylko resztki murów oraz wewnętrznego pałacu.