11.11 uliczkami Brna znowu przejechał na białym koniu święty Marcin. Nie w przysłowiowym znaczeniu (czyli – śnieg nie spadł…), ale w najzupełniej dosłownym.
Jak co roku, właśnie tego dnia święty pojawia się w Brnie, aby na Náměstí Svobody otworzyć pierwszą tegoroczną butelkę młodego wina. W postać wciela się co roku inny aktor, ale zawsze jest to jakiś Martin. Tym razem zaszczyt ten spotkał Martina Krausa.
W tym roku prawo do noszenia na butelce znaku świętego Marcina zyskały 342 wina ze 107 winnic. Wina będzie można skosztować na Náměstí Svobody wykupując kieliszek i żetony.