To bardzo fajny pomysł na spędzenie wolnego czasu lub urozmaicenie wycieczki po Obszarze Lednicko-Valtickim. Niezaprzeczalnym plusem Ścieżki jest to, że idziemy drogą ciągnącą się wśród winorośli i raz po raz angażujemy w ruch bose stopy. Oficjalnie początek trasy znajduje się po austriackiej stronie, ale że trasa zatacza pętlę, to nieważne, gdzie się wystartuje. Dla nas najprościej było zacząć wycieczkę „ścieżką bosą stopą” przy Kolumnadzie na Raistnie za Valticami.
Początek ścieżki nie jest bardzo widoczny, ale można go znaleźć kierując się znakiem umieszczonym na pierwszym zdjęciu. Po drodze mijamy kilka stanowisk z różnymi atrakcjami, jak np. widokową altankę, z której widać tereny Czech, Słowacji i Austrii, ścieżkę do ćwiczenia zachowania równowagi, domek zrobiony z beczki, w którym wsłuchać się można w świergot ptaków itp. W połowie drogi (tzn. przy oficjalnym początku trasy) znajdują się toalety (bardzo czyste, witamy w Austrii…) oraz otwierane późniejszym popołudniem stanowisko z winem, napojami i drobnymi przekąskami. Przy tym stanowisku można sprawdzić tak ważny w produkcji wina zmysł węchu. Radziłabym tylko uważać na zjeżdżalnię, bo jest ździebko długa i stroma. Całość zaprojektowana i wykonana jest bardzo zacnie, a po zaangażowaniu stóp w odbieranie najróżniejszych bodźców jest gdzie te brudne nogi umyć.
Pozostaje tylko sobie życzyć, aby tylko turyści ciągle dbali o to, by tej atrakcji nie zniszczyć. Cała droga ma długość około pięć kilometrów. Miłej zabawy!