Na terenie Morawskiego Krasu spośród 1100 jaskiń, pięć jaskiń udostępniono do zwiedzania.
To znaczy – tych pięć jaskiń posiada typowe cechy atrakcji turystycznej: przewodnicy, ustalony cennik, sztywne godziny zwiedzania, czasem wybetonowane chodniki, zawsze – oświetlenie i nawet nagłośnienie. . . Istnieje również grupa jaskiń dostępna wyjątkowo – taka na przykład Býčí skála otwiera swe podwoje trzy razy w roku, a np. Rudicke propadání jest dostępne w ramach kursów speleologicznych. Kolejną grupę tworzą jaskinie ogólnie dostępne do samodzielnego zwiedzania. Jak łatwo się domyśleć, są bezpieczniejsze, mniejsze i może przez to mniej widowiskowe. Jednakowoż – i one mają swój niezaprzeczalny urok.
W najbliższej okolicy Adamowa znajdują się co najmniej dwie takie ogólnodostępne jaskinie: Jáchymka oraz Kostelík. My w drodze powrotnej ze Starej Huty weszliśmy tylko do tej drugiej.
Jaskinia Kostelík powstała poprzez erozyjne działania Potoku Křtinskiego, tworząc korytarze, których wysokość sięga ośmiu metrów. Korytarze te połączyły się w pomieszczenie przypominające kształtem kaplicę. W sklepieniu „kaplicy” znajduję się okienko, przez które do wewnątrz pada światło dzienne, jaskinia ma również kilka bocznych korytarzy – spokojnie można się w niej poruszać bez dodatkowego oświetlenia. Uwaga: nie należy wchodzić w zakamarki jaskini. Można wpaść w spory dół. Dzieci trzymać za rękę, nie pozwlać poruszać się samym.
U podnóża Kosteliku znajdziemy jedno z bardziej rozpoznawalnych miejsc krasu – jaskinię Bycza Skała (Býčí skála). Jak juz wspominałam, nazwa jaskini pochodzi od jednego ze znalezisk archeologicznych odkrytego w jej wnętrzu, czyli figurki byka. Początkowo jaskinia znana była tylko do głębokości ok. 450 metrów, później okazało się, że korytarze prowadzą dalej. Razem z Rudickým propadáním Býčí skála tworzy drugi najdłuższy system jaskiń w CR. Łączne jest to około 13 km. Ciekawostką jest, że w czasie II Wojny Światowej naziści zorganizowali tutaj fabrykę broni, której ślady można odnaleźć jeszcze dzisiaj. Obecnie do wnetrza Býčí skály dostaniemy się tylko w 2-3 razy w roku, przez pozostałe dni swój raj mają tu miłośnicy wspinaczki.