Ze świętami Bożego Narodzenia idą zazwyczaj w parze różnorakie akcje charytatywne oraz zbiórki pieniężne na różne szlachetne cele. Utrzymaną w tym duchu historię przypomniał w tym roku brneński Denik.cz oraz tamtejsze Centrum Informacji Turystycznej.
Początek tej historii sięga roku 1919, kiedy to 22 grudnia trzech przyjaciół znalazło w lesie koło Bílovic nad Svitavou porzucone zmarznięte prawiepółtoraroczne dziecko. Dziewczynkę udało się na szczęście uratować. Otrzymała imię Liduška, Szybko odnaleziono matkę dziecka, którą okazała się być uboga służąca. Liduszkę zaadoptowało małżeństwo z Brna i ostatecznie dożyła ona słusznego wieku (zmarła w wieku 79 lat) wiodąc ustatkowane życie. Wszystko to wywarło wielkie wrażenie na jednym z mężczyzn, który odnalazł dziecko. Był nim Rudolf Těsnohlídek, pisarz i dziennikarz Lidových novin. To w jego głowie zaświtała myśl, aby utworzyć miejsce, gdzie takie niechciane czy porzucone dzieci znalazłyby schronienie. W tym celu postanowił zorganizować zbiórkę pieniędzy, a okoliczności, w jakich znaleziono Liduszkę, stanowiły symboliczne tło zbiórki. Miała się ona odbyć pod świerkiem ustawionym w centrum miasta. W ten sposób choinka wybrana przez Rudolfa Těsnohlídka została 23 grudnia 1924 po raz pierwszy uroczyście rozświetlona na Namesti svobody w Brnie.
Tradycja stawiania bożonarodzeniowych drzewek w centrum miasta szybko przyjęła się również w Jihlavie, Tišnovie, Znojmie i innych morawskich miasteczkach. Zbiórki pieniężne również się przyjęły, ale koszt otwarcia domu dziecka był niemały, bo odpowiednią sumę pieniędzy uzbierano dopiero w roku 1928. W ten sposób, dziesięć lat po odnalezieniu Liduszki, w brneńskich Žabovřeskách stanął budynek (w modnym wówczas stylu funkcjonalistycznym), który pod swój dach przyjął pierwszych 25 opuszczonych dzieci. Niestety, autor tej zacnej idei już wtedy nie żył, 12.stycznia 1928 zastrzelił się w redakcji Lidových novin. Za to dom dziecka istnieje do dziś i do dziś pełni swą funkcję. Nosi imię duńskiej królowej Dagmar, córki czeskiego króla Přemysla Otakara I, znanej ze swojej dobroczynnej działalności na rzecz ubogich
Tradycja bożonarodzeniowego drzewka stawianego na Namesti Svobody w Brnie oraz zbiórek pieniędzy dla dzieci pozostaje żywa i jest kontynuowana po dziś dzień. Co roku końskim zaprzęgiem przywożona jest choinka z Bílovic, co roku pod drzewkiem zbierane są datki dla domów dziecka.
I to na tyle.
Wesołych Świąt!
Figurka chłopca usytuowana przed wspomnianym Domem Dziecka Dagmar